piątek, 25 stycznia 2013

Ludwik Dorn

"Panie Marszałku.... nie wiem czy to specjalnie, ale ma Pan coś na krawacie"

"aaa, to moja córka się bawiła i mi nakleiła, może spróbuję zdrapać... hmm może być po tym ślad... albo zostawię jeżeli Panu to nie przeszkadza"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę tylko o kulturę języka i wypowiedzi.